wtorek, 15 stycznia 2013

Wyjątkowy poniedziałek.

Planowałem, że w tym poście opiszę kolejny model z mojej kolekcji Bburago 1:43. Plany musiałem jednak zmienić ponieważ chciałbym podzielić się z szanownymi Czytelnikami, informacją z absolutnie ostatniej chwili.

14 stycznia 2013 roku zapisze się w historii kolekcjonowania modeli Bburago 1:43, złotymi zgłoskami. Otóż na ten właśnie dzień sieć sklepów Biedronka zaplanowała wprowadzenie do swojej oferty modeli Bburago 1:43. Nie po raz pierwszy modele tej firmy miały pojawić się w sieci sklepów z owadem w logo. Jednakże tego dnia stało się coś wyjątkowego, prawie jak "gwiazdka" (słowo "gwiazdka" jest tu słowem wieloznacznym).

Gdy gdzieś pojawia się świeża dostawa modeli, każdy z kolekcjonerów żywi gorąca nadzieję, że w kartonach z modelami znajdzie coś wyjątkowego. Chyba każdy liczy na znalezienie jakiejś nowości lub trudno dostępnego egzemplarza. Mnie także towarzyszy ta ekscytacja. Gdy otwieram zbiorczy karton, w poszukiwaniu nowości, uczucie jakie mi towarzyszy można porównać do uczucia towarzyszącemu dziecku podczas rozpakowywania prezentów świątecznych. To przejęcie, ta chęć poznania zawartości. Czuję się wtedy jak poszukiwacz złota, który liczy, że za następnym uderzeniem kilofa odnajdzie żyłę złota.
14 stycznia byłem w kilku sklepach sieci Biedronka, lecz nie znalazłem nic, czym mógłbym uzupełnić moją kolekcję. Żadnych nowości. Były modele, które co prawda od niedawna, ale są dość szeroko dostępne: Citroen c4 Picasso, Bmw 3 Touring, Land Rover Freelander2, Alfa Romeo Mito i inne. Ja najbardziej zawahałem się przy żółtym Seacie Leonie, którego już dawno nie widziałem w sklepach. Głównie spotykałem go w kolorze granatowym. Kolor żółty bardziej pasuje do tego modelu. Przywodzi na myśl wersję Cupra (sportowa odmiana Seata). Mimo wszystko nie dokonałem zakupu. Do domu wróciłem lekko zawiedziony. Liczyłem, że w ofercie Biedronki pojawią się modele unikalne, dotychczas niedostępne na polskim rynku.

15 stycznia 2013, gdy tego dnia otworzyłem swojego bloga, oczom mym ukazała się rzecz niesłychana. Na pasku bocznym pojawiło się zdjęcie modelu, który dotychczas nigdzie nie został zaprezentowany. Nawet firma Bburago nie ma zdjęć tego modelu, ponieważ w katalogu na 2012 i 2013 rok, zamieszczone jest zdjęcie zastępcze, zamiast zdjęcia oferowanej miniatury.
Jeden z obserwowanych przeze mnie blogerów - kolekcjonerów, zamieścił zdjęcia i szczegółowy opis Mercedesa SLS 1:43 od Bburago. Wciąż nie mogę w to uwierzyć. Bastek okazał się wielkim szczęściarzem. Trafił na jedną z trzech najbardziej poszukiwanych nowości. Pozostałe dwie nowości , które są gorąco wyczekiwane to: Volkswagen Polo i Amarok. Mersedes SLS jest bardzo poszukiwany przez kolekcjonerów na całym świecie. Nie widziałem go na aukcjach zagranicznych ani na największym polskim portalu aukcyjnym.

Autor bloga dokładnie sfotografował  i opisał kupiony model. W treści posta czytamy że Mercedesa zakupił w Biedronce. Zachęcam do przeczytania całości.
Link do artykułu o Mercedesie SLS Bburago 1:43 na blogu "Moja mini pasja".

Serdeczne gratulacje.

A nam - kolekcjonerom, którzy mieli mniej szczęścia w poszukiwaniu unikatów w Biedronce, pozostaje czekać na kolejne edycje akcji "Bburago w Biedronce".


pvs


Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie, powielanie i wykorzystywanie treści postów oraz zdjęć bez zgody autora zabronione.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz